Nick: Morda-pl
Wiek: 31
Profil Steam: http://steamcommunity.com/id/mordapl/
Bede grał w gre.
A tak serio to gram w gry odkąd miałem 8 lat i pierwszy dostęp do kompa. Nie bede wymieniał DOSowych klasyków i wszystkiego co po drodze i w miedzyczasie. Może z tych bardziej "nowożytnych":
Unreal Tournament, Q3, CODMW, MW2, WAW, BF2 (przez chwile pr), BFBC2, BF3, BF4, Red Orchestra 2, Insurgency, no i teraz SQUAD. Oprócz strzelanek, lubowałem sie takze w zajeżdżaniu kierownic na takich tytułach jak GT legends, GTR2, LFS, rfactor, Richard Burns Rally i Assetto Corsa. Od czasu do czasu, dla relaksu pyknie sie też jakis meczyk w PESA z mordeczkami.
Ale do rzeczy, co mnie tu sprowadziło?
Poniekąd znudzenie wieczną rozpierduchą, chaosem bf'ów i ich cukierkowatością. Ostatecznie czare goryczy przelał BF1.
Pewnego razu, przez przypadek trafiłem na video ze squada, bodaj od KARMAKUT, nie przytoczę go teraz , ale co zobaczyłem na tym klipie sprawiło ze w squadzie sie zakochałem.
Tak więc uczucia do squada tłumiłem w sobie z rok czasu nie mając pewności co do tego czy pojdzie na moim sprzęcie, az w końcu mając okazję zaryzykowałem. Zaznaczam ze moj sprzet spełnia dokładnie minimalne wymagania tej gry, procek mam tylko ciut wolniejszy niz zakładane minimum. Nie pamietam jaka wersja przy pierwszej instalacji, ale odpaliłem i była po prostu katastrofa, zero optymalizacji itd... ogolnie kaszana. Chociaz przy tym sprzęcie... czego ja sie spodziewałem?? Przez kilka godzin walczyłem z roznymi tweak'ami zeby wydobyć z gry coś więcej, niestety bez skutku. Ostatecznie zażyczyłem sobie refund, nie wiedząc że refund należy sie jeżeli nie graliśmy w grę dłużej niż 2h, a ja miałem już 3,5 z tego większość w menu i windowsie szukając sposobu aby gra płynniej chodziła. Refund oczywiście nie przeszedł, ja wściekły, a squad został na dysku. Po jakimś czasie spróbowałem odpalić squada i jakież było moje zdziwienie jak się okazało ze teraz już śmiga bezproblemowo (zakladam ze była to magia auto update squada na jakiś bardziej sensowny build)... i jakoś tak wyszło że od tamtej pory regularnie jestem na wojnie.
Apropo Husarii: moj avatar na steamie został stworzony pare lat temu w kreatorze na battlelogu BF4.
to musi być jakis znak...
Wiek: 31
Profil Steam: http://steamcommunity.com/id/mordapl/
Bede grał w gre.
A tak serio to gram w gry odkąd miałem 8 lat i pierwszy dostęp do kompa. Nie bede wymieniał DOSowych klasyków i wszystkiego co po drodze i w miedzyczasie. Może z tych bardziej "nowożytnych":
Unreal Tournament, Q3, CODMW, MW2, WAW, BF2 (przez chwile pr), BFBC2, BF3, BF4, Red Orchestra 2, Insurgency, no i teraz SQUAD. Oprócz strzelanek, lubowałem sie takze w zajeżdżaniu kierownic na takich tytułach jak GT legends, GTR2, LFS, rfactor, Richard Burns Rally i Assetto Corsa. Od czasu do czasu, dla relaksu pyknie sie też jakis meczyk w PESA z mordeczkami.
Ale do rzeczy, co mnie tu sprowadziło?
Poniekąd znudzenie wieczną rozpierduchą, chaosem bf'ów i ich cukierkowatością. Ostatecznie czare goryczy przelał BF1.
Pewnego razu, przez przypadek trafiłem na video ze squada, bodaj od KARMAKUT, nie przytoczę go teraz , ale co zobaczyłem na tym klipie sprawiło ze w squadzie sie zakochałem.
Tak więc uczucia do squada tłumiłem w sobie z rok czasu nie mając pewności co do tego czy pojdzie na moim sprzęcie, az w końcu mając okazję zaryzykowałem. Zaznaczam ze moj sprzet spełnia dokładnie minimalne wymagania tej gry, procek mam tylko ciut wolniejszy niz zakładane minimum. Nie pamietam jaka wersja przy pierwszej instalacji, ale odpaliłem i była po prostu katastrofa, zero optymalizacji itd... ogolnie kaszana. Chociaz przy tym sprzęcie... czego ja sie spodziewałem?? Przez kilka godzin walczyłem z roznymi tweak'ami zeby wydobyć z gry coś więcej, niestety bez skutku. Ostatecznie zażyczyłem sobie refund, nie wiedząc że refund należy sie jeżeli nie graliśmy w grę dłużej niż 2h, a ja miałem już 3,5 z tego większość w menu i windowsie szukając sposobu aby gra płynniej chodziła. Refund oczywiście nie przeszedł, ja wściekły, a squad został na dysku. Po jakimś czasie spróbowałem odpalić squada i jakież było moje zdziwienie jak się okazało ze teraz już śmiga bezproblemowo (zakladam ze była to magia auto update squada na jakiś bardziej sensowny build)... i jakoś tak wyszło że od tamtej pory regularnie jestem na wojnie.
Apropo Husarii: moj avatar na steamie został stworzony pare lat temu w kreatorze na battlelogu BF4.
to musi być jakis znak...